Языки: 
            Ru     
       |    
    En
     
7 марта 24, 03:40
      Dmitry MetalLord
Лирика : Kat : Ballady : Robak
[  
  Вся лирика от Dmitry |  
  Назад    
]
8 февраля 10, 21:59
  
    
      Sługami Boże jesteśmy twymi w grobach
Bo praw za życia równych nie ma.
Kamienny dom w sądny dzien.
Zwolni stary szkielet z robaka szczęk
Czy płaczesz tam?
Nikt się nie dowie
Człowieku!
Czy płaczesz tam?
A może drwisz?
Z tego co wiem to robaków mrowie.
Tańczy, klaszcząc w dłonie, powoli zjada cię.
Dusze mą wypijam z kielicha.
Z kielicha mych rąk.
W morzu świec płynie łódź.
Stoję w niej.
Z grzechów mych napinam łuk.
Strzelam w obłok.
Czy płaczesz tam?
Nikt się nie dowie
Człowieku!
Czy płaczesz tam?
A może drwisz?
Z tego co wiem to robaków mrowie.
Tańczy, klaszcząc w dłonie, powoli zjada cię.
    
	      Bo praw za życia równych nie ma.
Kamienny dom w sądny dzien.
Zwolni stary szkielet z robaka szczęk
Czy płaczesz tam?
Nikt się nie dowie
Człowieku!
Czy płaczesz tam?
A może drwisz?
Z tego co wiem to robaków mrowie.
Tańczy, klaszcząc w dłonie, powoli zjada cię.
Dusze mą wypijam z kielicha.
Z kielicha mych rąk.
W morzu świec płynie łódź.
Stoję w niej.
Z grzechów mych napinam łuk.
Strzelam w obłok.
Czy płaczesz tam?
Nikt się nie dowie
Człowieku!
Czy płaczesz tam?
A może drwisz?
Z tego co wiem to robaków mrowie.
Tańczy, klaszcząc w dłonie, powoli zjada cię.
[ 
            Просмотров: 712
            | Комментариев: 0
	      	    
	      ]
    
  Комментарии
    Нет ни одного комментария