Языки:
Ru
|
En
7 марта 24, 03:40
Dmitry MetalLord
Лирика : Kat : Ballady : Niewinność
[
Вся лирика от Dmitry |
Назад
]
8 февраля 10, 21:59
Do dzikich borów idę, dzikich gór.
Miedzy psy.
Szukam żył źródlanej wody.
Czystej krwi.
W zarannej topieli
Drapieżny ptak wzbił się do lotu.
Wysoko.
Stubarwne kwiaty liżą rosę - leśne łzy.
Pajączek wił swą sieć
...Maleńki robaczek w nią wpadł.
W zarannej topieli
Drapieżny ptak wzbił się do lotu.
Wysoko.
Tajemny życia krąg.
Instynkt matki
Wściekły głód
Zew krwi.
I wiatr rzucił młode pisklę.
W ostrza skał.
Kończy się coś.
Kończy się dzień.
Miedzy psy.
Szukam żył źródlanej wody.
Czystej krwi.
W zarannej topieli
Drapieżny ptak wzbił się do lotu.
Wysoko.
Stubarwne kwiaty liżą rosę - leśne łzy.
Pajączek wił swą sieć
...Maleńki robaczek w nią wpadł.
W zarannej topieli
Drapieżny ptak wzbił się do lotu.
Wysoko.
Tajemny życia krąg.
Instynkt matki
Wściekły głód
Zew krwi.
I wiatr rzucił młode pisklę.
W ostrza skał.
Kończy się coś.
Kończy się dzień.
[
Просмотров: 483
| Комментариев: 0
]
Комментарии
Нет ни одного комментария